Serdecznie zaproszam na wakacyjny jedwabny warsztat, który odbędzie się w piątek 4 lipca w trakcie 4 Dolnośląskich LETNICH Warsztatów Craftowych.
Malujemy jedwabną biżuterię. Warsztat malowania na jedwabiu.
Na warsztacie poznasz techniki malowania na jedwabiu i stworzysz ozdobną jedwabną biżuterię idealnie pasującą do zwiewnej letniej sukienki. Nauczysz się techniki konturowej lub akwarelowej. Na zajęciach malujemy jedwabną chusteczkę którą będziesz mogła zaraz po namalowaniu założyć na rękę jak bransoletkę. Do każdej chusteczki specjalna ozdobna metalowa zapinka. Swoją bransoletkę możesz też oprawić i wykorzystać jako obrazek. Przyjdź namaluj dla siebie lub na prezent dla bliskiej Ci osoby i zapoznaj się z przepiękną techniką malowania na jedwabiu.

Bardzo dziękuję wszystkim za liczne uczestnictwo w wernisażu wystawy Jedwabne Inspiracje 2014.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć i filmów z otwarcia wystawy oraz warsztatu malowania na jedwabiu.

Zapraszam do obejrzenia wystawy do 30 kwietnia 2014 w godzinach pracy Klubu.
Klub 4 Regionalnej Bazy Logistycznej, ul. Pretficza 24, Wrocław

więcej zdjęć na stronie klubu: http://www.4rblog.wp.mil.pl/pl/59_356.html

Dużo energii na warsztacie mandalowym w sobotę. Powstały mandale bardzo wyraziste w mocnych kolorach. Zółty zdecydowany przyciągnąć wszystko co  najlepsze dla nas, niebieski to ocean wsparcia dla naszych działań, zielony wspomaga nas w pracy i niesie pomoc, czerwony dostarcza energii do realizacji naszych celów. A pośród tego koliste wyspy mieniące odcieniami na skrzącym się jedwabiu  – nasze ja – teraz tu na początku 2014 roku.

Druga porcja mandal równie ciekawa – osobowości rozkwitają na jedwabiu w przepiękny sposób. Wyraziste, delikatne, subtelne… wirują  przed nami niczym kwiaty na łące. Dla mnie te warsztaty to swoiste święto wdzięczności za to że mogę być świadkiem ich narodzin.

Dziękuję wszystkim za obecność i uważność oraz rodość tworzenia na warsztatach malowania jedwbnej mandali 2014.

Wiele osób przychodzi do pracowni malować mandale. Sama do mandali wracam jak do źródła aby zobaczyć to czego nie widzę gołym okiem.

Co jest takiego pociągającego w zwyczajnej wydawałoby się kolistej formie?
Dla mnie mandala jest twórczą emanacją siebie.

W zmieniającym się szybko świecie kolista forma często przybiera formę młyna – zabiera i mieli wszystko to na co natrafi swojej drodze… lęki zostają przemielone i stają się naszą silą i mocą do działania.
W komentarzu do namalowanej jedwabnej mandali jedna z uczestniczek zajęć napisała:
„Moja „mandala” została przyjęta entuzjastycznie, po oprawieniu to kawał obrazu! (…) . Nazwałam ją MŁYNEM (do mielenia) LĘKÓW (…) z przestrachem zobaczyłam oko bazyliszka, wkręcacz w dziurę niebytu, nieskończoności… Opowiedziałam o tym moim dzieciom i doszliśmy do wniosku, że wszystkich nas trapi groza istnienia (!) … Więc ta MANDALA jest bardzo na miejscu! To frajda te mandale: człowiek dowiaduje się co w nim siedzi! I zawsze efektowne, prawda?” D.

Ostatnie warsztaty – 5 kobiet, 5 indywidualności i 5 różnych apaszek malowanych na jedwabiu wg inspiracji malarskich Klimta.